"Dom Samemu" - kilka praktycznych porad, proste recepty na różne problemy pojawiające się podczas samodzielnej budowy domu.

Jak wykonać niwelację terenu?

.



Jak bez niwelatora wykonać wykop o odpowiedniej głębokości i płaszczyźnie poziomej?



Mając oznaczone rzędne na profilach z łatwością sprawdzimy głębokość wykopu pod ławy.
Wystarczy rozwiesić sznury i domierzyć się do gruntu.
Większą dokładność da nam użycie żyłki zamiast sznura.
Gotowy wykop można sprawdzić dobrą poziomicą, najlepiej 4 metrową.
Trzeba pamiętać, że dla naszych potrzeb wykop nie musi być poziomy co do milimetra.


Co, jeśli nie mamy profili, ani niwelatora?



Jeśli wysokość posadowienia budynku nie ma dużego znaczenia, wystarczy nam wstępna niwelacja terenu oraz wykop wykonany w sposób uproszczony.

Pamiętajmy, że fundamenty muszą być posadowione na odpowiedniej głębokości, poniżej strefy przemarzania gruntu!! Głębokość przemarzania: od 0,8 m do 1,4 m. Zobacz w wyszukiwarce:strefy przemarzania gruntu.



Metoda krzyży
- dość prosta, może prymitywna, ale skuteczna dla założonych wyżej warunków.



Zbijamy z desek dwa podobne do siebie krzyże, o tej samej wysokości.

Deska pionowa długości ok. 1m, ramię ok. 60 cm ustawione względem siebie pod kątem prostym. Ważne, aby były dobrze połączone i kąt nie ulegał zmianie.

Banalne, ale ważne - im dokładniej wykonamy „narzędzia” i dokonamy nimi pomiaru, tym mniejszy będziemy mieli błąd pomiaru.






Jak w szczerym polu, gdzie nie mamy możliwości „skopiowania” kąta prostego np. z płyty OSB, albo GK, zbić ramiona krzyży dokładnie pod kątem prostym?



Pamiętamy ze szkoły, że wg wzoru Pitagorasa dla trójkąta prostokątnego (zawierającego kąt prosty – 90°) zachodzi zależność: a² + b² = c².

Przy danych długościach boków trójkąta:
- przyprostokątne: 60 i 80 cm
- przeciwprostokątna: 100 cm

60² + 80² = 100² – mamy pewność, że pomiędzy przyprostokątnymi zachodzi kąt 90°.


Inny przykład to: 120² + 90² = 150²
Można poćwiczyć i poszukać dalszych zależności... :)




Wracając do niwelacji terenu...



Będziemy potrzebować min. jednej osoby do pomocy, najlepiej dwóch.
Przyjmujemy np. najniższy punkt wykopu (zależnie od potrzeb), stawiamy (wkopujemy?) w nim pierwszy krzyż - „1”.


Dbamy o dokładne ustawienie krzyży w pionie.


Drugi ustawiamy kilka lub kilkadziesiąt metrów od pierwszego.
Teraz musimy ustawić się tak, aby móc swobodnie spoglądać tuż nad krawędzią ramienia pierwszego krzyża – kucamy kilka metrów od krzyża "1" i obserwujemy drugi krzyż.


Staramy się, aby nasz wzrok biegł po linii poziomej – obserwujemy krawędź ramienia krzyża „1” i odpowiednio się ustawiamy. Patrzymy czy ramię drugiego krzyża licuje z ramieniem pierwszego.


Druga osoba według naszych wskazówek podnosi lub opuszcza drugi krzyż. Jeśli trzeba opuścić – podkopujemy teren w miejscu pod drugim krzyżem i badamy do skutku – aż ramiona znajdą się w jednej płaszczyźnie.


Po ustawieniu obu krzyży na jednym poziomie, możemy zmierzyć odległość od ramion do ziemi. W ten prosty sposób możemy ustalić o ile należy zwiększyć wykop w danym miejscu – tam, gdzie ustawiliśmy drugi krzyż.


Po rozwieszeniu sznura znajdziemy różnice w wysokości na całej odległości pomiędzy krzyżami.



Prymitywna metoda niwelacji


Rys. 2 Prymitywna metoda niwelacji za pomocą krzyży





#

Brak komentarzy: